Zakazana miłość w Auschwitz? Historia SS-mana i Żydówki
Franz Wunsch
Franz Wunsch – SS-man, który urodził się 21 marca 1922 roku, w Drasenhofen, w Austrii. Przez lata zdobywał wykształcenie żołnierskie. Został przyjęty do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
Zobacz też:
Historia Anny Boleyn: od miłości do nienawiści
Helena Citronova
Helena Citronova trafiła do obozu koncentracyjnego Auchwitz-Birkenau pierwszym transportem Żydów w 1942 roku. Dla Żydów o słowackim pochodzeniu przyjazd w to miejsce był wyrokiem śmierci w komorze gazowej.
Zobacz też:
Genialna kobieta czy oszustka? Niesamowita historia Helen Keller
Helena miała mnóstwo szczęścia, gdyż zamiast do komory gazowej, została wysłana do ciężkich robót. Kobieta wiedziała jednak, że nie przeżyje w takich warunkach zbyt długo. Postanowiła dostać się do pracy w ”kanadzie”.
Praca w ”kanadzie”
Praca w ”kanadzie”, czyli magazynach była najbezpieczniejszą i najlepszą pracą w obozie koncentracyjnym. Zadaniem pracujących tam więźniarek było sortowanie mienia oraz wyszukiwanie ukrytych w ubraniach drogocennych przedmiotów.
Zobacz też:
Franciszka Mann – tancerka, która zginęła w Auschwitz
Helena postanowiła dostać się do pracy w ”kanadzie” podstępem. Postanowiła ubrać sukienkę oraz chustę niedawno zmarłej pracownicy. W trakcie pracy kapo jednak zorientowała się, że Helena wcześniej tu nie pracowała.
Zobacz też:
Przerażająca historia bliźniaczek Gibbons
Kobieta wiedziała, że po skończonym dniu pracy, gdy SS-mani dowiedzą się, że dopuściła się oszustwa – zabiją ją. Z relacji kobiety wynika jednak, że było jej wtedy już wszystko jedno. Jak wspominała: przynajmniej jeden dzień przepracowała pod dachem.
Zobacz też:
Poruszająca historia ”najbrzydszej kobiety na świecie”
Helenę uratował przypadek. Podczas przerwy obiadowej kapo kazała ustawić się pracownicom w szeregu. Zapytała, która z nich umie śpiewać. Dziewczyny wystawiły na środek Helenę. Ta odśpiewała przybyłemu na miejsce SS-manowi dwa razy piosenkę.
SS-man zakochał się w Żydówce
Okazało się, że tym SS-manem był Franz Wunsch. Tego dnia obchodził urodziny. Co więcej, śpiew Heleny mu się spodobał i prawdopodobnie wtedy się w niej zakochał. Polecił kapo, aby Helena zaczęła pracować w ”kanadzie”.
Zobacz też:
Niesamowita historia życia Eugeniusza Bodo
Helena jednak przeraźliwie się go bała. Usłyszała, że podobno Franz zabił Żyda, a innych więźniów okłamywał, aby ci weszli do komór gazowych i ponieśli w nich śmierć.
Franz bardzo szybko zaczął pokazywać Helenie swoje uczucia. Raz podrzucił jej gryps, w którym napisał: ”Kochanie, zakochałam się w Tobie”. Z początku Żydówka odrzucała zaloty SS-mana, któremu zarzuciła brutalność. Franz jednak upierał się, że nie zabił nigdy Żyda.
Odwzajemnione uczucie
W pewnym momencie Helena również zaczęła coś czuć do Franza. Mimo, że czuła się źle z myślą, że może coś do niego czuć – stało się to, zakochała się w SS-manie. W późniejszym czasie wyznała, że gdy nigdy nie słyszał, szeptał do niej: ”Kocham Cię”. I Helena również go kochała.
Zobacz też:
Niesamowita historia bliźniaczek syjamskich: Daisy i Violet Hilton
To uczucie pozwalało lepiej żyć kobiecie w obozie. Czuła się bezpieczniej w tym piekle, jakim było Auschwitz-Birkenau. Franz po raz kolejny uratował jej życie, gdy do obozu trafiła jej siostra z dziećmi.
Gdy Helena dowiedziała się, że jej siostra ma zginąć w komorze gazowej, pobiegła w jej kierunku. Franz dogonił ją i położył na ziemię. Udawał, że ją kopie, aby wyglądało to na ukaranie nieposłuszeństwa. Tak naprawdę szepnął jej do ucha, aby tak wyznała, jak nazywa się jej siostra, aby mógł uratować ją nim będzie za późno.
Zobacz też:
Historia najbogatszej kobiety świata i jej marki kosmetycznej, która zmieniła świat
Franzowi udało się uratować jedynie kobietę. Jej dwójka dzieci niestety zmarła. Helena jednak wiedziała, że ten uczynek zrobił z miłości do niej.
Ostatnie spotkanie?
Gdy rozpoczęła się ewakuacja obozu Auschwitz-Birkenau, Franz okazał Helenie ostatni dowód miłości. Przyniósł jej ocieplane futrem buty, aby łatwiej było jej iść po śniegu. Takie same buty przekazał również jej siostrze.
Przed rozdzieleniem Franz wyznał Helenie, że wysyłają go na front. Przekazał kobiecie kartkę z adresem jego matki w Wiedniu i powiedział, że gdy tylko będzie tego potrzebowała, jego matka zajmie się nią i siostrą.
Zobacz też:
Sprawdź 23 najpiękniejsze i wzruszające cytaty o Mamie
Helena mimo miłości do Franza, wyrzuciła kartkę w śnieg. Przypomniała sobie bowiem słowa ojca, który powtarzał, aby nigdy nie zapominała, że jest Żydówką.
Proces i ostatni dowód miłości
Po wojnie Helena i Franz nie szukali się. On osiadł w Austrii, a ona udała się do Izraela. Mimo, że żyli daleko, nigdy o sobie nie zapomnieli. I spotkali się – po raz ostatni, w 1972 roku. W Wiedniu odbywał się proces Franza o popełnione zbrodnie w Auschwitz-Birkenau.
Zobacz też:
Przerażająca historia bliźniaczek Gibbons
Helena zeznała wszystko. Opowiedziała o śmierci i okrucieństwu obozu. Wyznała również, jak pomogła jej miłość Franza, jak był dla niej dobry i ile razy uratował jej życie. Tym razem to Helena uratowała Franza. Został uniewinniony.
Helena zmarła w 2005 roku, Franz cztery lata później, w 2009 roku.