W nocy z 26 na 27 marca przestawiliśmy zegarki o godzinę do przodu. Oznacza to, że z czasu zimowego przeszliśmy na czas letni. Mimo, że przywykliśmy do zmian godziny dwa razy w roku to nasz organizm nie zawsze na nie dobrze reaguje. Jakie ma to konsekwencje zdrowotne?

Wpływ zmiany czasu na organizm

Największym problemem w zmianie czasu z zimowego na letni oraz odwrotnie jest rozregulowanie zegara biologicznego. Jest on ustawiony na określony tryb, więc zmiana zegarka godzinę do przodu lub do tyłu może bardzo niekorzystnie wpłynąć na nasze zdrowie. To może z kolei sprawić, że dojdzie do zaburzeń psychicznych.

Zmiana czasu w pierwszych dobach sprawia, że nie wydziela się w naszym organizmie kortyzol, który ma za zadanie pobudzić nas tuż po obudzeniu się. Wytwarza się on na około godzinę przed planowaną pobudką. Przez przesunięcie godziny jest to niemożliwe.

Najbardziej niepokojące dla zdrowia człowieka jest zwiększone ryzyko zawału serca lub udaru mózgu do kilku dni po zmianie czasu. Dzieje się tak ze względu na duże skoki hormonów, takich jak: kortyzol, adrenalina i noradrenalina, co jest reakcją na rozregulowanie trybu dnia. Naukowcy potwierdzają, że w momencie zmiany czasu z zimowego na letni przypadki osób z zawałami serca lub udarami mózgu są częstsze.

Przesunięcie zegarków sprzyja również depresji. Zwiększa również ilość stresu, ponieważ ludzki organizm potrzebuje około tygodnia, aby przyzwyczaić się do zmian. To z kolei powoduje większe zmęczenie, brak apetytu lub bezsenność.