Urodowy kodeks pracy
Każdego dnia wiele godzin spędzasz w biurze? Jak wyglądać profesjonalnie, ale też kobieco, zapewniając przy tym swojej skórze komfort i odpowiednią pielęgnację?
Zadbana cera
Urządzenia, które ułatwiają nam pracę, niekorzystnie działają na naszą skórę. Twoja cera jest wysuszona jak pergamin, szara, zmęczona? Pomóż jej bronić się przed szkodliwym wpływem środowiska! Klimatyzacja i centralne ogrzewanie wysuszają skórę, co przyspiesza jej starzenie się. Krem nawilżający (np. z kwasem hialuronowym) jest obowiązkowy!
Oświetlenie jarzeniowe emitujące UVA (częste w firmach), podrażnia skórę, osłabia naczynka krwionośne i sprzyja zmarszczkom. Jeśli to twoja codzienność, stosuj krem z filtrem ochronnym.
Oprócz komputera w twoim otoczeniu są urządzenia biurowe (faksy, drukarki) emitujące jony dodatnie? Twoja skóra może być gorzej dotleniona, mieć nieładny koloryt. Zaopatrz się w krem dotleniający (np. z algami), a w weekend wyjdź na długi spacer.
Zapach sukcesu
W miejscu pracy nie musisz rezygnować z używania perfum, choć nie każde są tu mile widziane. Odrobina wody toaletowej doda ci charakteru i podkreśli twoją osobowość, ale….
Zrezygnuj z mocnych, drażniących perfum (tzw. romantycznych, uwodzicielskich), na bazie nut korzennych czy słodkich kwiatów (jaśminu, róży). Wybieraj raczej wody toaletowe, nie perfumy. Odpowiednie będą te o świeżych, cytrusowych nutach (trawa cytrynowa, mięta) lub neutralnych ( np. tlenowe, morskie).
Jeśli pracujesz w bliskim otoczeniu innych osób, wystarczy, że delikatnie spryskasz miejsca za uszami. Nie stosuj już pachnącej wody na dekolt, włosy czy nadgarstki. Nawet lekki zapach w dużej ilości może okazać się dać dla innych trudny do zniesienia.
Pamiętaj, że każdy nowy zapach wymaga wcześniejszego przetestowania (nie tylko na testerze, ale na twojej skórze). Zanim więc użyjesz go do pracy, zrób próbę. O opinię możesz poprosić koleżankę.
W stosowaniu pachnących kosmetyków unikaj przesady. Jeśli sięgasz po delikatną wodę toaletową, nie nakładaj już na skórę pachnącego balsamu czy perfumowanego dezodorantu. Takie przyjemności zostaw sobie na inne okazje.
Delikatny makijaż
Powinien być schludny i delikatnie podkreślać urodę. Nie znaczy to wcale, że masz wyglądać jak szara myszka. Raczej chodzi o umiar i unikanie krzykliwych barw.
Ważną rzeczą jest gładka, zadbana cera. Wszelkie krostki, plamki zatuszuj korektorem. Aby uniknąć nieestetycznego świecenia się twarzy po kilku godzinach pracy, stosuj podkład matujący, a przy suchej cerze, nawilżający.
Najlepsze cienie do powiek to neutralne beże, brązy, szarości. Ale mała dawka koloru (np. zieleni czy niebieskiego) ładnie ożywi makijaż. Tak samo jasna pastelowa szminka czy błyszczyk ? nie razi.
Cienie i pomadki z brokatem, połyskujące pozostaw raczej na wieczór. Podobnie, zbyt ciemna, mocna szminka nie jest odpowiednia do pracy. W razie awarii (np. rozmazania tuszu) miej pod ręką chusteczki do demakijażu.
Źródło: www.styl.pl