Ariana Grande wydała długo wyczekiwany singiel o przewrotnym tytule “yes, and?”. To pierwszy solowy utwór artystki od 2020 roku i spore zaskoczenie dla fanów, którzy nie spodziewali się chyba aż takich zmian w repertuarze.

Yes, and?

PIerwsze doniesienia o tym, że wokalistka zaskoczyny nas nową twórczością, pojawiły się, gdy Grande pojawiła się publicznie w bluzie z napisem “yes, and?”. Szybko okazało się, że to tytuł nowego singla – w podobny sposób celebrytka ogłaszała tytuły piosenek w przeszłości. “Yes, and” to piosenka, która pod względem muzycznym nawiązuje do klasyki – celebrytka ewidentnie inspirowała się hitem Madonny, “Vogue”. Piosenka jest lekka, melodyjna i szybko wpada w ucho.

Zobacz też: To koniec małżeństwa Ariany Grande?

Dużo więcej kontrowersji wzbudza jednak tekst, który nawiązuje w bezpośredni sposób do ostatnich skandali z udziałem Grande. Przypomnijmy – celebrytka pod koniec ubiegłego roku rozstała się z mężem, Daltonem Gomezem po niespełna dwóch latach małżeństwa. Niedługo później w mediach pojawiły się doniesienia o jej relacji z aktorem Ethanem Slaterem, który nie dość, że był żonaty, to jeszcze niedawno doczekał się dziecka.

Nie wiadomo, co dokładnie łączy wokalistkę z aktorem i jaki był jej udział w rozpadzie jego małżeństwa. Fani jednak wiedzą swoje. Grande postanowiła rozprawić się z negatywnymi opiniami w najnowszej piosence – zwraca się do nich bezpośrednio, pytając:

Nie komentuj mojego ciała, nie odpowiem
Twój biznes jest twój, a mój jest mój
Dlaczego tak bardzo cię obchodzi, czyjego **** ujeżdżam?
Dlaczego?

Zobacz też: Ariana Grande zabiera głos w sprawie hejtu: “Bądźcie dla siebie delikatni!”