Bed Rotting. Co to za trend?

Najprościej mówiąc jest to zaleganie w łóżku. Polega na wielogodzinnym leżeniu i nic nie robieniu, albo np. scrollowaniu Instagrama czy TikToka. Osoba, która poddała się trendowi spędza czas nieproduktywnie i nieaktywnie. Najczęściej dotyka to osoby młode, zwłaszcza te wywodzące się z pokolenia Z. Takie osoby nie podejmują się aktywnych czynności, które rozwijają, należy do nich np. czytanie, kontakt z innymi czy uczęszczanie na zajęcia dodatkowe. Nie są zainteresowani pogłębianiem wiedzy.

Przeczytaj także: Trendy pielęgnacyjne na 2024 rok! Co nowego w świecie beauty?

Skutki uprawiania Bed Rottingu

• poczucie izolacji
• oderwanie od rzeczywistości
• stany lękowe
• depresja
• poczucie samotności
• brak uczucia spełnienia

Przeczytaj także: Nowy nails trend. Mydlane paznokcie!

Jak uchronić się przed trendem?

Przede wszystkim należy mieć na uwadze, że bed rotting nie zawsze wynika z lenistwa czy braku zainteresowań. Często może być objawem różnych chorób psychicznych, takich jak depresja czy stany lękowe. W takim przypadku należy skontaktować się ze specjalistą.

W pozostałych przypadkach należy znaleźć bodziec, który poruszy nas do działania. Zacznij planować swój dzień i ustal konkretne cele. Na początku powinny być one małe i niezbyt obciążające. Pomocna może okazać się również zmiana otoczenia, powinno sprzyjać aktywności.

Przeczytaj także: Związek karmiczny – czym się charakteryzuje?