Wiele z nas mierzy się z niedoskonałościami skórnymi, które trudno wyeliminować. Stosujemy rozszerzoną pielęgnacji, korzystamy z coraz lepszych kosmetyków, decydujemy się nawet na profesjonalne zabiegi, jednak problem wciąż istnieje? Warto sięgnąć po najprostsze sposoby – domową pielęgnację, którą stosowały nasze babcie.

Wągry (przede wszystkim w strefie T, zwłaszcza na nosie) to problem wielu kobiet. Wągry to charakterystyczne zmiany skórne w postaci jasnych lub ciemnych kropek na skórze. Powstają jako efekt zalegania sebum w ujściach gruczołów łojowych.

Zobacz też: Wągry – jak pozbyć się zaskórników z nosa?

Wyciskanie wągrów zazwyczaj nie przynosi zadowalających efektów. Po pierwsze, jest uciążliwe, ponieważ z reguły czarnych lub białych kropek jest dość dużo. Po drugie, może doprowadzić do poważnych uszkodzeń skóry i rozprowadzania się bakterii.

Aby pozbyć się wągrów, warto stosować kosmetyki zawierające kwasy – salicylowy, migdałowy czy glikolowy. Pozwolą one dogłębnie oczyścić skórę i pozbyć się zanieczyszczeń oraz zalegającego sebum. Możemy także wypróbować domowe metody. Jedną z nich jest maseczka z sody oczyszczonej – produkt domowej roboty, który stosowały nasze babcie.

Maseczka z sody oczyszczonej

Wykonanie maseczki jest niezwykle proste, a efekty mogą zaskoczyć. Aby otrzymać gotowy produkt do oczyszczania twarzy, wystarczy zmieszać wodę i sodę oczyszczoną w takich proporcjach, aby uzyskać konsystencję przypominającą pastę. Soda wykazuje działanie oczyszczające, antybakteryjne i złuszczające, dzięki czemu potrafi bardzo dokładnie oczyścić twarz z zanieczyszczeń – nawet tych, których nie widać gołym okiem.

Następnie gotową pastę z sody oczyszczonej nakładamy na problematyczne miejsca (np. na nos) i pozostawiamy na 10 minut. Możesz poczuć lekkie mrowienie. Po 10 minutach zmyj maseczkę letnia wodą i nałóż krem nawilżający.

Zobacz też: Nawilżająca maseczka do twarzy z dyni. Jak ją wykonać?