Z wykształcenia jest polonistą, z pasji fotografem, a z potrzeby serca współwłaścicielem Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej Przystań. Prywatnie mama 4-letniego Aleksa i 6-letniego Artura i żona Dawida Muszyńskiego, redaktora naczelnego naekranie.pl. Wioleta Muszyńska spędza każą wolną chwilę z najbliższymi.

Przeczytaj więcej takich historii na portalu Piekniejsze.pl

Piekniejsze.pl: W życiu wielu z nas przychodzi taki moment, w którym zaczynamy interesować się fotografią i podejmujemy próbę rozwinięcia tej pasji. Tobie nie tylko się udało, ale możesz o sobie powiedzieć – specjalista od fotografii rodzinnej.

To dlatego, że moja rodzina jest dla mnie motorem napędowym, pozwala mi dążyć do realizowania planów zawodowych, wspiera i okazuje wiele zrozumienia dla moich „zajętości”. Każdą wolną chwilę spędzamy razem, grając w planszówki i spędzając aktywnie czas. Jeździmy na rowerze, hulajnogach czy deskorolkach – maksymalnie wykorzystujemy chwile, w których jesteśmy razem.

Czy to rodzina ukształtowała Cię jako fotografa?

Raczej świat, który nas otacza. Uwielbiam podróżować i to właśnie podróże w dużej mierze ukształtowały mnie i jako człowieka i fotografa. Razem z mężem zwiedziłam pół świata, a teraz pasję podróżniczą przekazujemy naszym synom.

W mojej karierze spotkałam wiele interesujących osób. Początkowo współpracowałam z magazynami drukowanymi i internetowymi, publikując zdjęcia z podróży, produktowe, fotoreportaże raz sesje aktorów i osobistości ze świata sportu. Kiedy na świecie pojawił się Artur i Aleks, swoje zainteresowania fotograficzne skierowałam na dzieci i fotografia rodzinna stała się wówczas moją specjalnością. Nie mniej jednak wciąż utrzymuję współpracę ze światem kultury, robiąc fotorelacje z planów filmowych czy seriali.

Gdzie w tym wszystkim znajdujesz czas na Poradnię Psychologoczno-Pedagogiczną?

Fotografując, poznałam wiele dzieci z różnymi deficytami, autyzmem, Aspergerem, zespołem Downa i innymi niepełnosprawnościami. Odkryłam, że są to wyjątkowe osoby – bardzo dzielne, czerpiące radość z życia na swój piękny sposób i dające mnóstwo radości ludziom wokół. Są jednak zauważalnie inni, co wiąże się ze stygmatyzowaniem zarówno ich, jak i ich rodziców. Wynika to z braku zrozumienia ich zachowań.

Moja siostra – Beata Sochacka wraz z mężem prowadzą przedszkola i jeszcze częściej dostrzegali tak przykre zachowania. W naszych głowach zrodził się więc pomysł stworzenia wyjątkowego miejsca dla dzieci i dorosłych, w którym ktoś okaże im zrozumienie, poczują się jak w domu – znajdą u nas bezpieczną przystań. W takich rodzinach właśnie dostrzegamy syndrom SUPERBOHATERA, stąd motto naszej poradni – „Wszyscy jesteśmy superbohaterami”.

Swoją działalność rozpoczęliśmy na rok przed wybuchem pandemii, więc kiedy przyszedł COVID-19… Poczuliśmy się, jakbyśmy zderzyli się ze ścianą, albo rozjechał nas TIR. Przezwyciężyliśmy jednak trudności i dalej działamy, skutecznie pomagając całym rodzinom, które szukają w naszej Przystani wsparcia.

Zapraszamy na stronę Poradni Przystań i fanpage Wioli – fotografa. Nas urzekły historie, które opowiada zaledwie w jednym kadrze i wielka chęć niesienia pomocy tym, którzy jej potrzebują.

Strona poradnia-przystan.pl
Fanpage poradniaprzystan

Strona studia fotografii ravelart.pl
Fanpage Ravelart