Hailey Bieber ścięła włosy. Dlaczego NIE warto iść jej śladem?

Hailey Bieber to jedno z najgorętszych nazwisk show-bizesu i influencerka, na której wzorują się tysiące kobiet na całym świecie. Gdy pokaże się w jakiejś kreacji, ta natychmiast znika z półek sklepowych. Kreuje trendy makijażowe, pielęgnacyjne i te dotyczące manicure. Tym razem jednak zrobiła coś, czego NIE warto naśladować.
Zobacz też: Paznokcie Hailey Bieber w jesiennej wersji. Jak je wykonać?
Gdy Hailey opublikowała swojego najnowszego TikToka, w sieci zawrzało. Influencerka właśnie w taki sposób oznajmiła swoim fanom, że zmieniła fryzurę – sięgające łopatek pukle ścięła do długości sięgającej nieco poniżej linii żuchwy. Cięcie jest proste i geometryczne – wszystkie włosy są tej samej długości.
Trend, którego lepiej nie naśladować?
Nowa fryzura nie wszystkim przypadła do gustu, nie przeszkodziło jej to jednak stać się trendem. W komentarzach zaroiło się od internautek, które przyznały, że same miały ochotę na podobne cięcie, jednak wcześniej brakowało im odwagi.
W odpowiedzi pojawiło się sporo nagrań, w którym TikTokerki – fryzjerki, stylistki oraz zwykłe kobiety tłumaczą, dlaczego nie warto decydować się na podobną fryzurę. Przede wszystkim, nie chodzi o samą długość – ta może być urokliwa tak jak każda inna, musi być jednak dopasowana do kształtu twarzy i co ważne, odpowiednio ścięta. Ważne, aby przód fryzury był choć delikatnie dłuższy, niż tył – unikniemy wówczas niechcianego efektu “peruki”. Ponadto, podejmując taką decyzję musimy być świadome, że ta długość jest kłopotliwa – włosy ciężko upiąć, a rozpuszczone wymagają stylizacji i odpowiednich zabiegów.
Proste, geometryczne cięcie nie pasuje każdemu – wygląda dobrze tylko przy idealnym kształcie głowy i klasycznych rysach twarzy. Nie sprawdzi się również przy gładkich, cienkich włosach – takich, jak ma Hailey. Jej jednak można wiele wybaczyć, prawda?
Zobacz też: Pojednanie roku? Hailey Bieber i Selena Gomez na wspólnym zdjęciu