Jesień zbliża się wielkimi krokami. Przed nami krótsze, coraz chłodniejsze dni i zmienna pogoda. Przyroda się wycisza, ludzie również – jesienią robimy się bardziej spokojni, melancholijni i nastrojowi.

Zobacz też: Co lubi “jeść” nasza skóra?

Nadchodząca pora roku to dobry moment na odpoczynek po intensywnym lecie. Dotyczy to także naszej skóry, która była narażona na wiele niesprzyjających czynników, takich jak słona woda, wiatr czy promieniowanie słoneczne. Jesienią można sobie pozwolić na trochę więcej w pielęgnacji. To świetna okazja, aby poprawić stan cery, dać jej trochę odpocząć i przygotować ją do zimy.

Pielęgnacja, podobnie jak sposób ubierania się, powinna być uzależniona od pory roku. Jesienią powinnyśmy stosować nieco inne kosmetyki czy zabiegi, niż wiosną czy latem. Uzależnione jest to przede wszystkim od warunków atmosferycznych, ale i specyfiki danej pory roku.

Jesień to odpowiedni moment, aby zacząć budować na skórze warstwę ochronną. Jeśli nie zadbamy o odpowiednie nawilżenie skóry, szybko stanie się sucha i podrażniona.

Dobroczynne działanie kwasów

Skóra po lecie często wymaga odpowiedniego złuszczenia. Świetnie sprawdzą się do tego kwasy, których używanie nie jest wskazane latem, przy dużym nasłonecznieniu. Możemy zdecydować się na domową terapię kwasami, lub wybrać się na zabieg do specjalisty. Peeling kwasowy nie tylko oczyści i wygładzi skórę, ale przede wszystkim pobudzi ją do produkcji nowych komórek i zregeneruje.

Aby peeling dał odpowiednie efekty, konieczna jest regularność. Ponadto, złuszczanie powinno być tylko jednym z elementów pielęgnacji. W jesiennej pielęgnacji musimy pamiętać zarówno o złuszczaniu martwego naskórka, jak i nawilżeniu i odżywieniu. Nie zapominajmy, że skóra zwłaszcza teraz potrzebuje solidnej dawki witamin, które będą jej potrzebne w chłodniejsze dni.

Zobacz też: Przesuszona skóra po lecie – jak się o nią zatroszczyć