"I Will Always Love You". Historia kultowej piosenki - Piekniejsze.pl

“I Will Always Love You”. Historia kultowej piosenki

O tym, że kultowa piosenka Whitney Houston w rzeczywistości jest coverem, wie każdy fan muzyki. Mało kto jednak ma świadomość, że jedna z najpiękniejszych miłosnych piosenek wcale nie opowiada o miłości.
"I Will Always Love You". Historia kultowej piosenki /fot. kadr z YouTube
“I Will Always Love You”. Historia kultowej piosenki /fot. kadr z YouTube

“I Will Always Love You” regularnie zajmuje wysokie miejsca w rankingach najpiękniejszych miłosnych piosenek wszech czasów. Najbardziej zakorzeniona w popkulturze jest wersja wykonywana przez Whitney Houston w filmie “Bodyguard”. Z pewnością wiecie jednak, że utwór był coverem.

Zobacz też: Jaką piosenką sanah jesteś? [Na podstawie znaku zodiaku]

Pierwsza wersja kultowej piosenki powstała w 1973 roku, a jego oryginalną autorką jest Dolly Parton – amerykańska wokalistka country. Co ciekawe, utwór ma niewiele wspólnego z historią miłosną, ponieważ powstał w zupełnie innych okolicznościach. Poruszające wersy mówią bowiem nie o złamanym sercu, a o… odejściu z pracy.

Historia powstania “I Will Always Love You”

W latach 70-tych XX wieku Dolly Parton była jedną z najpopularniejszych wokalistek muzyki country w Stanach Zjednoczonych. Ogromną popularność zyskała między innymi dzięki udziałowi w programie rozrywkowym The Porter Wagoner Show prowadzonym przez Portera Wagonera, który miał już stabilną pozycję w show-biznesie.

Porter dał Dolly szansę – nagrał z nią 14 piosenek country, zaprosił do swojego show, gdzie była jedną z głównych gwiazd. Pracowali razem przez osiem lat i dogadywali się znakomicie. Media spekulowały, że między muzykami nawiązał się romans – żadne z nich jednak nigdy tego nie potwierdziło. Nie ukrywali natomiast, że łączy ich zażyła relacja i głębokie uczucie. Nigdy nie byli jednak oficjalnie parą, co więcej – w czasie współpracy oboje byli w związkach małżeńskich.

Po latach pracy w show Portera Dolly była już uznawaną gwiazdą muzyki country. Chciała się rozwijać i kontyunować karierę w inny sposób. Jej mentor nie potrafił jednak tego zrozumieć. Gdy oznajmiła, że chce zakończyć współpracę, Porter nie zgodził się na jej odejście. Dolly postanowiła więc, że przekaże mu swoje przemyślenia tak, jak potrafi najlepiej – za pomocą piosenki. Wówczas powstał słynny utwór.

Gorzko-słodkie wspomnienia

To wszystko co wezmę ze sobą

Więc do widzenia, proszę nie płacz

Oboje wiemy, że nie jestem tym, czego Ci trzeba

Dolly Parton, “I Will Always Love You”

Porter Wagoner nie docenił jednak jej zaangażowania i uczuć, które próbowała mu przekazać. Piosenka ani trochę nie zmiękczyła jego serca i wciąż sprzeciwiał się jej odejściu. Gdy mimo wszystko opuściła show, Porter pozwał ją do sądu i zarzucił złamanie warunków umowy.

21. lat później “I Will Always Love You” zyskało nowe życie za sprawą filmu “Bodyguard” i nowej aranżacji w wykonaniu Whitney Houston. Wtedy właśnie romantyczna ballada zyskała międzynarodową sławę, która trwa do teraz. Trudno się dziwić – wersja Whitney jest bardzo emocjonalna, podniosła i ma w tle poruszającą historię miłosną. Wielu fanów wraca jednak do oryginału, który ma coś, czego coverowi brakuje – prawdziwe uczucia.

A Dolly i Porter? Przez następne lata łączyła ich trudna relacja, a piosenka, która miała ich pogodzić, stała się symbolem rozstania. Porter wciąż wspierał Dolly w jej karierze, robił to jednak po cichu. Pogodzili się dopiero po wielu latach, tuż przed śmiercią artysty.

Zobacz też: [Playlista] Piosenki o wewnętrznej sile kobiet