Jennifer Garner cieszy się ze ślubu J.Lo i Bena Afflecka. Powód? Mniej obowiązków! - Piekniejsze.pl

Jennifer Garner cieszy się ze ślubu J.Lo i Bena Afflecka. Powód? Mniej obowiązków!

Jedna z ulubionych par Hollywood niedawno wzięła huczny ślub. Okazuje się, że Jennifer Garner cieszy się z nowego związku byłego męża, ponieważ nie będzie musiała się już nim zajmować.
Jennifer Garner cieszy się ze ślubu J.Lo i Bena Afflecka. Powód? Mniej obowiązków! /fot. Instagram
Jennifer Garner cieszy się ze ślubu J.Lo i Bena Afflecka. Powód? Mniej obowiązków! /fot. Instagram

Niedawny “comeback” i głośny ślub jednej z najpiękniejszych par show-biznesu wywołał niemałe poruszenie w mediach. Jennifer Lopez i Ben Affleck rozstali się w 2004 roku, założyli własne rodziny, a po kilkunastu latach spotkali się ponownie i zrozumieli, że to właśnie ze sobą chcą spędzić resztę życia. Historia jak z filmu… ale czy na pewno?

Zobacz też: Trzydniowe wesele Jennifer Lopez i Bena Afflecka już w ten weekend

Zobacz też: Jennifer Lopez pokazała swoje suknie ślubne. Kreacje od Ralpha Laurena robią wrażenie

Wielu fanów zastanawiało się, jak na nowy, medialny związek Bena Afflecka zareagowała jego była partnerka, Jennifer Garner. Małżeństwo doczekało się trójki dzieci – córek Violet i Seraphiny i syna Samuela. Para pozostawała w separacji od 2015 roku, w 2018 roku doszło do rozwodu.

Zagraniczne media donoszą, że Jennifer Garner była zaproszona na trzydniowe przyjęcie weselne byłego męża. Nie pojawiła się jednak na uroczystości, oficjalnie – ze względu na obowiązki zawodowe. Informator portalu PageSix twierdzi jednak, że aktorka nie ma Affleckowi za złe nowego związku, a wręcz przeciwnie – cieszy się z jego nowego małżeństwa. Jaki jest tego powód?

Aktorka pozbyła się “czwartego dziecka”?

Jennifer Garner wielokrotnie musiała zmagać się z problemami byłego męża, gdy ten zmagał się z alkoholizmem. Zawoziła go na kuracje odwykowe i wspierała go, nawet gdy nie byli już parą. Teraz prawdopodobnie jest zadowolona, że nie będzie musiała już się tym zajmować, a odpowiedzialność za wybryki Afflecka spadnie na jego nową żonę.

Jen zawsze miała takie samo podejście, niezależnie od tego, z kim był Ben. Mają razem dzieci, więc gdy on doświadczy kolejnego epizodu lub wróci do nałogu, to będzie jej problem. (…)

Jestem pewien, że jest zachwycona, że pozbyła się czwartego dziecka.

Informator PageSix

Wygląda więc na to, że w momencie, w którym z barków jednej Jennifer spadł ogromny ciężar, druga będzie miała kolejny kłopot na głowie. Na razie jednak świeżo upieczeni państwo młodzi zdają się nie przejmować problemami i korzystać z odzyskanej miłości.

Zobacz też: Czy Twoja relacja z partnerem zmierza w dobrą stronę? Kilka pytań, które pomogą Ci na to odpowiedzieć