Włosy mogą mieć różną strukturę, i to właśnie od niej powinna być uzależniona pielęgnacja. Inaczej należy traktować proste, niskoporowate kosmyki, a inaczej włosy kręcone.

O ile o pielęgnacji dla posiadaczek kręconych włosów powiedziano całkiem sporo, o tyle postępowanie z falami traktowane jest trochę “po macoszemu”. Okazuje się jednak, że włosy, które nie są ani proste, ani kręcone, mają spore potrzeby, a ich pielęgnacja może być trudniejsza, niż typowych kręciołków.

Zobacz też: Jak uniknąć kołtunów we włosach? Poznaj najlepsze sposoby na splątane włosy

Jeśli do włosów falowanych zastosujemy pielęgnację typową dla prostowłosych, możemy uzyskać efekt spuszenia i przesuszenia. Jeżeli natomiast będziemy pielęgnować fale tak, jak kręcone włosy, możemy spodziewać się obciążenia i przyklapnięcia. W każdym z tych przypadków kosmyki nie będą wyglądać dobrze.

Jak pielęgnować fale?

Co do zasady, pielęgnacja fal wygląda podobnie, jak pielęgnacja loków. Najlepiej w tym przypadku sprawdza się metoda mycia OMO (odżywka-mycie-odżywka), z tym, że odżywka powinna być emolientowa, od czasu do czasu humektantowa.

Zobacz też: Jak myć włosy? Poznaj różne techniki i wybierz najlepszą dla siebie

Ponadto, warto wymienić szczotkę na grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami. Włosów nie czeszemy na sucho – najlepiej rozczesywać je zaraz po myciu, gdy są jeszcze wilgotne.

Kolejnym krokiem jest ugniatanie fal z użyciem stylizatora. Tutaj jednak musimy uważać na to, aby za mocno nie obciążyć kosmyków – zamiast żelu czy mocnej pianki, lepiej użyć niewielkiej ilości kremu do stylizacji fal i loków. Dobrze jest zrezygnować z suszarki lub suszyć włosy jedynie chłodnym nawiewem. Jeśli natomiast chcemy pozostawić włosy do samoistnego wyschnięcia, do odsączenia nadmiaru wody najlepiej użyć ręcznika z mikrofibry lub bawełnianej koszulki.

Zobacz też: Jak suszyć włosy, aby ich nie niszczyć?