I Twoja pasja czeka na to aż dogoni ją odwaga - Piekniejsze.pl

I Twoja pasja czeka na to aż dogoni ją odwaga

I Twoja pasja czeka na to aż dogoni ją odwaga, fot. pixabay

Kobiety są mistrzyniami organizacji. Pracują, wymyślają nowe zabawy dla dzieci, a w czasie ich drzemki przygotowują posiłki i staraja się podopinać wszelkie niecierpiące zwłoki sprawy. Często niestety płacą za to wysoką cenę. Nie chodzi jedynie o poświęcanie swojego czasu i energii, ale także marzeń. Czy warto warto żyć w wiecznym niedoczasie a niejednokrotnie i frustracji?

Przekonała się o tym Aleksandra Jaśkowiak, bohaterka naszego wywiadu która dziś stara się uzmysłowić kobietom, że każda z nas nie rezygnując z siebie może być dobrą żona i mamą.

Piękniejsze.pl: Ważna Odważna to Twój autorski projekt. Powiedz mi, skąd ten pomysł?

Pomysł na Ważną Odważną zaistniał w mojej głowie w czasie pandemii. Podczas pierwszego lockdownu moje młodsze dziecko miało 4 miesiące, a starsze 2,5 roku. Martwiłam się o swoich najbliższych i finanse, nie miałam możliwości, aby choć na chwilę wyciszyć się i skupić. Przeszliśmy z mężem naprawdę trudny okres.

W wakacje postanowiłam o siebie zawalczyć. Kiedy zaczęłam stawiać siebie na pierwszym miejscu, wszystko zaczęło powoli wracać na normalne tory. Mój odpoczynek stał się ważniejszy niż wymyślanie kolejnej twórczej zabawy. Okazało się, że sporadycznie włączenie dziecku bajki nie jest żadnym złem. Z kolei niedzielne spanie do 8-9 pozwoliło każdemu z nas odpocząć.

Jakie konkretnie zmiany zaszły w Twoim życiu?

Na tej zmianie zyskało moje małżeństwo. Z mężem znów staliśmy się dla siebie partnerami, a nie tylko rodzicami dwójki dzieci. Nasze pociechy z kolei się wyciszyły. Są także bardziej samodzielne. Dom jest mniej czysty, ale wszyscy czujemy się spokojniejsi. Stwierdziłam też, że nie wrócę już na etat.

W zamian postanowiłaś postawić na własny biznes.To chyba nie była łatwa decyzja?

Ta decyzja wymagała odwagi. Kilka lat pracowałam na etacie w IT. Testowałam strony bankowe, terminalne płatnicze, telefony i tablety. Nie czułam tego, ale rozsądek brał górę. Pomagając mężowi w prowadzeniu biznesu zrozumiałam, że czuję się w tym jak ryba w wodzie. Stwierdziłam, że czas wreszcie pójść za głosem serca. Choć jestem mgr inż. telekomunikacji, dziś zajmuję się blogowaniem, a także ruszam z własną marką. Właśnie skończyłam 30 lat. Wiem, że jako kobieta wcale się nie zestarzałam, a dojrzałam. Wreszcie czuję, że jestem ważna. Podejmuję więc odważne decyzje, aby być szczęśliwą!

Twój blog waznaodwazna.pl zawiera wiele inspirujących treści dla innych kobiet. Dlaczego je tworzysz?

Zauważyłam, że wszystkie moje koleżanki borykają się z problemami, których sama doświadczyłam. Nie mają dla siebie czasu, żyją pod presją i w stresie, są wiecznie zajęte. To rodzi frustrację, a czasem nawet niszczy związki. Nie byłam jednak pewna, czy moje spostrzeżenia są właściwe. Porozmawiałam więc z psychologiem, dzięki czemu tylko utwierdziłam się w tym, że czas odczarować mit wszechogarniającej Matki Polki. Wciąż jestem na początku swojej drogi, ale widzę, że Ważna Odważna spotyka się z bardzo pozytywnym odbiorem. Planuję pisać o niezależności kobiet i ich sile. Misją Ważnej Odważnej jest uświadomienie kobietom, że możemy, a nawet powinnyśmy być ważne i odważne – dzięki temu nie tylko będziemy szczęśliwsze, ale także nasi bliscy.

Dmyślam się, że nie zamierzasz spoczywać na laurach, opowiesz nam o swoich planach?

Niebawem zaczynam kurs coachingu. Po nim będę certyfikowanym coachem, następnie zamierzam się starać o akredytację. Chcę pomagać kobietom nie tylko na blogu ale także w bezpośrednich rozmowach. Później pojawią się też ebooki i kursy, a w kolejnym etapie planuję typowo kobiecy sklep, ale asortyment na razie pozostanie tajemnicą

Dziękuję za rozmowę. W imieniu redakcji i naszych czytelniczek życzę Ci realizacji tych zamierzeń.

Aleksandra Jaśkowiak w Social Mediach:

Instagram: waznaodwazna

Facebook: waznaodwazna

Na czasie

Brak danych.