Złap figurę - Piekniejsze.pl

Złap figurę

ćwiczenia dla kobiet
Ćwiczenia dla kobiet, fot. pixabay

Gdyby mięśnie składały się z pieczywa, słodyczy i gazowanych napojów, a budowały się w czasie siedzenia przed komputerem większość z nas wyglądałaby niczym greckie boginie. Niestety, jest inaczej…

 

Jak guma do żucia
Mięśnie są jak guma do żucia. Gdy ją żujesz jest miękka, elastyczna i rozciągliwa. Gdy przestajesz, staje się twarda i krucha. Tak samo jest z mięśniami. Kiedy nie pracują, robią się sztywne, kurczliwe i niestety mało użyteczne. A “używanie mięśni” jest o tyle istotne, że miliony lat temu nasze geny tworzyły się w warunkach, które wymagały nieustannej aktywności, więc ewolucyjnie nasze organizmy przystosowane są do życia w ruchu. A dzisiaj? No cóż, fizjologia i sposób, w jaki traktujemy swoje ciała ? rozmijają się. Siedzisz za biurkiem, jeździsz samochodem, leżysz na sofie i jesteś przy tym bardzo zmęczona. Trudno wtedy uwierzyć, że znaczny wysiłek fizyczny i paradoksalnie właśnie zmęczenie mięśni może to wszystko odwrócić, prawda?

 

Spalanie kalorii
Mięśnie umożliwiają nam poruszanie się, przepływ i regulację ilości płynów w organizmie, prawidłową postawę oraz uczestniczą w procesie termogenezy, czyli wytwarzania ciepła w organizmie. To funkcje podstawowe, utrzymujące nas przy życiu. Poza tym mięśnie tworzą swoistego rodzaju gorset, utrzymujący kręgosłup. Od ich siły zależy, czy nie będziesz miała wady postawy, będą ci dokuczały bóle kręgosłupa, czy twoje plecy nie zaokrąglą się w nieładny garb. Mięśnie spalają też więcej kalorii niż tłuszcz. Zbudowanie masy mięśniowej przyspiesza tempo metabolizmu. Oznacza to, że siedząc na kanapie z koleżanką, która ma mniej rozbudowane mięśnie, a bardziej obfitą tkankę tłuszczową, w tym samym czasie będziesz spalać więcej kalorii niż ona. A kto nie lubi dostawać czegoś gratis?

 

Hulanki w kółku
Obwód talii i jej stosunek do obwodu bioder to dobry wyznacznik nie tylko fajnej figury, ale też odpowiedniej gospodarki hormonalnej. Kiedy ilość hormonów męskich przekracza pewien poziom, charakterystyczne kobiece wcięcie nad linią bioder ulega zanikowi. Organizm zaczyna po prostu magazynować zapasy tłuszczu na wysokości brzucha zamiast w okolicach bioder. Czy można temu zapobiec? Okazuje się, że w pewien sposób tak. Wystarczy zafundować sobie banalne plastikowe kółko zwane potocznie hula hop, a potem nagminnie go używać. W tym celu ułóż kółko na biodrach, zrób zamach i postaraj się kręcić biodrami tak, by hula hop nie spadło. Ooops? Trudno, pierwsze koty za płoty i do roboty. To ćwiczenie jak każde inne wymaga wprawy.

Kąpiel na zakwasy
Po dużym wysiłku fizycznym pojawia się piekący ból mięśni, który potocznie nazywa się zakwasami. Wzięło się to z przekonania, że za ból odpowiada gromadzący się we włóknach mięśniowych kwas mlekowy. Okazuje się jednak, że nie on jest winowajcą. Stężenie kwasu mlekowego rzeczywiście wzrasta po wysiłku, ale już po godzinie od zakończenia ćwiczeń spada. Mimo to ból nie ustępuje. Naukowcy doszli więc do wniosku, że za “zakwasy”, ból i uczucie sztywności mięśni odpowiada zupełnie inne zjawisko. Jakie? Do końca nie wiadomo. Aktualnie najwięcej zwolenników ma teoria, że chodzi tu o mikrouszkodzenia włókien mięśniowych i tkanki łącznej położonej w bezpośrednim sąsiedztwie mięśni. A jak sobie pomóc w praktyce, gdy zakwasy nie dają ci żyć? Najlepiej zrobić sobie ciepłą kąpiel z solą, wejść pod gorący prysznic albo zafundować sobie masaż. Po wysiłku ? bezcenny.

Trening gwiazd
Aerobic, taniec, stepper, rower, rolki. Co wybierasz? Zanim zdecydujesz, zastanów się przez chwilę, a najlepiej poproś o radę fachowca. Właściwie dobrany rodzaj ćwiczeń fizycznych to klucz do sukcesu. Aktywność wymagająca wytrzymałości, czyli bieganie, pływanie, jazda na rowerze, taniec znakomicie wpływają na ogólną kondycję (co bardzo istotne), jednak ich udział w budowaniu mięśni jest niewielki. Aby zbudować masę mięśniową (albo po prostu nie dopuścić do jej zaniku), trzeba uruchomić jak największą liczbę włókien szybkokurczliwych, a to możliwe tylko w czasie treningu siłowego. Nie bez powodu hollywoodzkie gwiazdy wyposażają swoje domy w siłownie i zatrudniają prywatnych trenerów.

Izometria pośladków
Zdaniem specjalistów od fitnessu pupa jest tą częścią ciała, którą najłatwiej wymodelować. Mięśnie pośladkowe są bowiem stosunkowo duże i dość szybko można poprawić ich kształt. Zawsze i wszędzie (siedząc przy biurku, obierając ziemniaki i stojąc w autobusie) możesz wykonywać ćwiczenia izometryczne, polegające na napinaniu pośladków i brzucha (czyli mięśni obręczy biodrowej). Możesz też pokusić się o dodatkowe ćwiczenie modelujące pupę. Zrób tzw. klęk podparty, dłonie ustaw na podłodze na wysokości barków. Wciągnij brzuch i cały czas patrz w dół. Potem unieś jedną nogę zgiętą pod kątem prostym i przenieś ją w bok. Chwilę wytrzymaj, a następnie powtórz całość kilkukrotnie raz na jedną, raz na drugą nogę. Pamiętaj, by wydychać powietrze w momencie podnoszenia nogi.

Brzuszki do potęgi
Brzuszki to świetny sposób na wzmocnienie mięśni brzucha, pod warunkiem, że wykonujesz je prawidłowo. Pamiętaj więc, że największe napięcie w czasie ćwiczeń powinnaś czuć między żebrami a biodrami. Nie musisz też robić brzuszków codziennie. Każdy mięsień potrzebuje bowiem mniej więcej 48 godzin, aby się zregenerować. Ćwiczenia jednej grupy mięśni dzień po dniu często prowadzą do kontuzji. Co innego brzuszki wykonywane regularnie w odstępach dwu-trzydniowych. Spróbujesz? Ułóż się więc na plecach. Rękoma chwyć dowolny stabilny mebel, łokcie wyceluj w sufit. Ugnij kolana i biodra do kąta prostego. Zachowując to ugięcie kolan, wciągnij brzuch i przyciągaj kolana do łokci. Powróć do pozycji wyjściowej i powtórz ćwiczenie kilkanaście razy. Rekordzistki przyznają, że w serii robią 100 brzuszków, a potem powtarzają wszystko dwa-trzy razy.

 

Źródło Onet.

********

Moze sie komus przyda, przeczytalam jednym tchem;)